MakroPodsumowanie Tygodnia 9 maja 2025 r. Stopy w Polsce spadają
KOMENTARZ RYNKOWY
ZAGRANICA:
Na rynkach globalnych wciąż panowały pozytywne nastroje, podtrzymywane m.in. przez oczekiwania na deeskalację napięć handlowych między Stanami Zjednoczonymi a Wielką Brytanią oraz zbliżające się rozmowy handlowe USA–Chiny. Główne indeksy giełdowe na Wall Street oraz w Europie rosły, a dolar lekko umocnił się wobec euro. Dziś uwagę inwestorów mogą przyciągać wystąpienia kilku członków Fed, które mogą dostarczyć wskazówek co do dalszych kroków Rezerwy Federalnej. W centrum uwagi znajdzie się także publikacja inflacji CPI na Węgrzech – rynek będzie oceniał skuteczność rządowych działań mających ograniczyć wzrost cen podstawowych produktów.
POLSKA:
Czwartkowa konferencja Prezesa NBP przyniosła szereg istotnych sygnałów dla uczestników rynku finansowego. Adam Glapiński podkreślił, że ostatnia obniżka stóp procentowych o 50 punktów bazowych była jednorazowym dostosowaniem, a nie początkiem nowego cyklu luzowania polityki pieniężnej. Rada Polityki Pieniężnej przyjęła postawę wyczekującą, a przyszłe decyzje będą zależne od napływających danych i prognoz. Rentowności obligacji wzrosły, a złoty umocnił się – kurs EUR/PLN zbliżył się do 4,25, zaś USD/PLN utrzymywał się wokół 3,77. Glapiński nie wykluczył dalszych działań w sprawie rezerwy obowiązkowej, sugerując, że temat ten zostanie omówiony szerzej podczas czerwcowego posiedzenia RPP.
NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE TYGODNIA
Rezerwa Federalna utrzymała przedział docelowy dla stopy funduszy federalnych na poziomie 4,25–4,50 proc., co oznacza czwartą z rzędu decyzję o wstrzymaniu się od zmian – zgodnie z oczekiwaniami rynku. Przewodniczący Jerome Powell zaznaczył, że obecne ustawienia polityki pieniężnej są odpowiednie, a koszt wstrzymania się z decyzjami do czasu uzyskania większej jasności co do kierunku zmian jest niewielki. Fed ocenił, że gospodarka USA wciąż rozwija się w solidnym tempie, mimo wpływu zmienności eksportu netto na ostatnie dane o PKB. Stopa bezrobocia pozostaje na niskim poziomie, a rynek pracy nadal prezentuje się korzystnie. Jednocześnie inflacja – według Rezerwy – nadal utrzymuje się nieco powyżej pożądanych poziomów. W ocenie Fed ryzyka dla wzrostu i inflacji wzrosły. Powell ostrzegł, że utrzymanie wysokich ceł może doprowadzić do wzrostu inflacji, osłabienia aktywności gospodarczej oraz wzrostu bezrobocia. Dodał, że zarówno konsumenci, jak i przedsiębiorcy już zaczęli dostosowywać swoje oczekiwania inflacyjne w górę. Podkreślił, że wpływ ceł na inflację może być przejściowy, choć nie można wykluczyć dłuższego oddziaływania. Według Powella, obecna polityka pieniężna ma umiarkowanie restrykcyjny charakter, a przyszłe decyzje będą zależeć od napływających danych – w tym rozstrzygnięć dotyczących polityki celnej. Naszym zdaniem, przy kontynuacji korzystnych trendów inflacyjnych i dalszym wyhamowaniu gospodarki latem, Fed zdecyduje się na rozpoczęcie obniżek stóp.
Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na redukcję stóp procentowych o 0,50 pkt. proc., sprowadzając stopę referencyjną do poziomu 5,25 proc. – najniższego od maja 2022. Była to decyzja zgodna z oczekiwaniami rynku i ekonomistów (konsensus: 5,25 proc.), choć część inwestorów uwzględniała możliwość głębszego cięcia. Redukcję określono jako dostosowanie poziomu stóp, bez formalnego rozpoczęcia cyklu łagodzenia. Naszym zdaniem jednak, RPP może kontynuować obniżki, dążąc do poziomu neutralnego. Przewidujemy, że kolejne ruchy będą mniejsze (po 0,25 pkt. proc.) i rozłożone w czasie. Zakładamy dwie dalsze redukcje jeszcze w tym roku. prezes NBP wskazał też, że podczas posiedzenia RPP pojawił się temat stopy rezerwy obowiązkowej i jej oprocentowania, a głębsza dyskusja na ten temat odbędzie się na najbliższym posiedzeniu, w czerwcu. Adam Glapiński osobiście skłaniałby się ku podjęciu decyzji w tym zakresie. Wymowa konferencji wskazuje na jastrzębi charakter dokonanej obniżki, chłodzący agresywne rynkowe wyceny. Spodziewamy się kolejnych dwóch obniżek stóp każdorazowo o 25 pb. w 2025, w lipcu i jesienią.
Ludwik Kotecki (członek RPP) wskazał, że w 2025 roku dalsze obniżki stóp procentowych powinny być realizowane w dwóch etapach, po 25 pkt. bazowych każdy. Jego zdaniem cięcie o 50 pb. z maja można uznać za swego rodzaju „zaliczkę”, natomiast kolejne decyzje powinny być bardziej ostrożne, dopóki inflacja nie znajdzie się blisko celu. Podkreślił, że ewentualna kolejna redukcja stóp nie oznacza automatycznego rozpoczęcia cyklu łagodzenia polityki pieniężnej. Jako potencjalne terminy kolejnego cięcia wymienił lipiec, wrzesień lub późniejsze miesiące, z zaznaczeniem, że czerwiec nie jest odpowiednim momentem na taki ruch. Dodatkowo Kotecki odniósł się do kwestii oprocentowania środków rezerwy obowiązkowej, które – jego zdaniem – powinno zostać obniżone z uwagi na wysokie koszty polityki pieniężnej. Jednocześnie nie widzi konieczności zmiany stopy rezerwy obowiązkowej, biorąc pod uwagę nadmiar płynności w sektorze bankowym. Z kolei H. Wnorowski (również RPP) w rozmowie z agencją Bloomberg ocenił, że Rada mogłaby rozważyć powrót do obniżek najwcześniej w lipcu, jeśli nowa projekcja potwierdzi korzystny scenariusz inflacyjny.
Bank Anglii zdecydował się na redukcję stóp procentowych o 25 pb., obniżając stopę bazową do 4,25 proc. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynku. Za takim ruchem opowiedziało się 5 z 9 członków Komitetu – dwóch optowało za mocniejszym cięciem o 50 pb., a dwóch było za utrzymaniem stóp bez zmian. W komunikacie podkreślono postępujący proces dezinflacji – inflacja CPI obniżyła się w marcu do 2,6 proc. r/r wobec 2,8 proc. r/r w lutym, zgodnie z prognozą z lutowego raportu inflacyjnego. W najnowszej, majowej edycji raportu zrewidowano lekko w dół oczekiwaną ścieżkę CPI. Przy założeniu rynkowego przebiegu stóp procentowych inflacja CPI ma osiągnąć cel inflacyjny (2,0 proc. r/r) w pierwszym kwartale 2027 roku. Zdaniem rynku istnieje przestrzeń na jeszcze dwie redukcje stóp po 25 pb. każda, co do końca 2025 roku powinno sprowadzić stopę bazową do 3,75 proc.
Norges Bank, zgodnie z oczekiwaniami, pozostawił stopę bazową bez zmian na poziomie 4,5 proc. Jednocześnie podtrzymano zapowiedź możliwej obniżki jeszcze w tym roku. Nowe informacje pojawią się prawdopodobnie na czerwcowym posiedzeniu, kiedy opublikowana zostanie zaktualizowana prognoza makroekonomiczna. Bank ostrzegł, że zbyt wczesne łagodzenie polityki mogłoby nasilić presję inflacyjną i zakłócić trwający proces dezinflacji. Zaznaczono także konieczność utrzymania obecnie restrykcyjnego nastawienia, by sprowadzić inflację do celu. Norges Bank zwrócił również uwagę na niepewność związaną z globalną polityką handlową, która może mieć istotny wpływ na ceny – z jednej strony poprzez niższe ceny ropy w warunkach słabszego wzrostu globalnego, z drugiej przez proinflacyjny wpływ słabszej korony.
Riksbank zdecydował się na utrzymanie stóp procentowych bez zmian – główna stopa wynosi nadal 2,25 proc. W komunikacie bank wskazał, że pogorszenie perspektyw gospodarczych, związane z rosnącą niepewnością, utrudnia ocenę przyszłych trendów inflacyjnych. Z tego powodu uznano, że obecny poziom stóp jest odpowiedni, a bank przyjął postawę wyczekującą. Wskazano również, że wzrosło prawdopodobieństwo, iż inflacja będzie kształtować się poniżej ścieżki przedstawionej w marcowej projekcji. To może otwierać przestrzeń do niewielkiego złagodzenia polityki pieniężnej w przyszłości.
Prezydent D. Trump i premier K. Starmer ogłosili wstępne porozumienie handlowe, w ramach którego utrzymane zostanie amerykańskie cło na import z Wielkiej Brytanii na poziomie 10 proc., podczas gdy brytyjskie taryfy celne zostaną obniżone do 1,8 proc. z dotychczasowych 5,1 proc. Umowa przewiduje również zwiększenie dostępu towarów z USA do brytyjskiego rynku. Według premiera Starmera niższe taryfy mają wejść w życie możliwie szybko. Sekretarz ds. handlu, H. Lutnick, poinformował, że amerykański import silników i części lotniczych od Rolls-Royce Holdings będzie zwolniony z ceł, a brytyjska linia lotnicza zakupi samoloty Boeinga o wartości 10 mld USD. Zgodnie z ustaleniami, 100 tys. pojazdów z Wielkiej Brytanii będzie mogło być eksportowanych do USA z obniżoną stawką celną (10 proc. zamiast 27,5 proc.). Brytyjscy rolnicy otrzymają natomiast bezcłowy kontyngent eksportowy na 13 tys. ton wołowiny.
Według szacunków Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, w kwietniu stopa bezrobocia rejestrowanego spadła do 5,2 proc., zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi. W marcu wskaźnik ten wynosił 5,3 proc. Liczba osób bezrobotnych na koniec miesiąca wyniosła 804,5 tys., co oznacza spadek o 25 tys. w ujęciu miesięcznym, przy jednoczesnym wzroście o 7 tys. rok do roku.
Bank centralny Czech obniżył stopy procentowe o 0,25 pkt. proc., sprowadzając główną stopę 2-tygodniowego repo do poziomu 3,50 proc. Ruch ten był zgodny z przewidywaniami analityków i rynków, a jego możliwość sygnalizowano już w protokole z marcowego posiedzenia CNB. Za obniżką głosowało sześciu członków Zarządu, jeden opowiedział się za utrzymaniem dotychczasowego poziomu. Wraz z decyzją przedstawiono zaktualizowane projekcje makroekonomiczne – ścieżka inflacji CPI została nieznacznie podwyższona do 2,5 proc. w 2025 (z 2,4 proc.) i 2,2 proc. w 2026 (z 2,1 proc.). Prognoza dynamiki PKB na 2025 pozostała bez zmian (2,0 proc.), natomiast dla 2026 została obniżona z 2,4 proc. do 2,1 proc. Rynek wycenia, że do końca roku możliwa jest jeszcze jedna obniżka o 0,25 pkt. proc.
W marcu sprzedaż detaliczna w strefie euro wzrosła o 1,5 proc. w ujęciu rocznym, po wzroście o 1,9 proc. w lutym. Spowolnienie dynamiki sprzedaży żywności (do 0,6 proc. z 1,5 proc. r/r) związane było z efektem kalendarzowym – przesunięciem Wielkanocy. Jednocześnie sprzedaż towarów z wyłączeniem paliw i żywności wzrosła o 2,3 proc. r/r, wobec 2,1 proc. miesiąc wcześniej. Pomimo tego, łączny poziom sprzedaży detalicznej w ujęciu miesięcznym nie zmienia się znacząco od września 2024, co wskazuje na stagnację. Dla porównania, sprzedaż detaliczna w Polsce spadła o 1,8 proc. r/r w marcu (po spadku o 1,5 proc. w lutym), choć dane Eurostatu nie są w pełni porównywalne z danymi GUS, według których marcowy spadek wyniósł 0,3 proc. r/r wobec 0,5 proc. w lutym.
Wskaźnik PMI dla usług w strefie euro obniżył się w kwietniu do 50,1 pkt. z 51,0 pkt. w marcu, wracając do poziomu stagnacji i osiągając najniższą wartość od pięciu miesięcy. Choć wynik był lepszy od szacunku wstępnego, dane wskazują na trzeci z rzędu miesiąc spadku nowych zamówień. Mimo zmniejszającej się presji na zdolności produkcyjne, zatrudnienie w sektorze nadal rosło, ale w wolniejszym tempie. Koszty produkcji pozostały wysokie, natomiast dynamika cen sprzedaży była najniższa od października 2024. Pogarszają się też nastroje firm – optymizm spadł czwarty raz z rzędu, osiągając poziom najniższy od niemal dwóch i pół roku. Dane te wzmacniają oczekiwania na kolejne cięcie stóp procentowych przez EBC już w czerwcu. Jeśli sektor usług będzie dalej słabł, może to ograniczyć tempo wzrostu PKB w najbliższych miesiącach.
Inflacja HICP w strefie euro utrzymała się w kwietniu na poziomie 2,2 proc. r/r, tyle samo co w marcu, mimo wcześniejszych prognoz sugerujących niewielki spadek. Silniejsza deflacja cen energii (-3,5 proc. r/r wobec -1,0 proc.) została zrównoważona przez wzrost inflacji usług – do 3,9 proc. r/r z 3,5 proc.. W efekcie inflacja bazowa wzrosła do 2,7 proc. r/r, wobec 2,4 proc. w marcu. Mimo wyższego odczytu, krótkoterminowe perspektywy dla inflacji pozostają pozytywne – oczekuje się dalszego jej spadku w kierunku celu EBC. W związku z tym niewielkie odchylenie w górę nie powinno istotnie wpłynąć na decyzje banku centralnego – rynek nadal zakłada kontynuację obniżek stóp w kontekście słabnącego wzrostu i zagrożenia wojną celną.
Friedrich Merz został wybrany przez Bundestag na urząd kanclerza Niemiec dopiero w drugim głosowaniu, zdobywając 325 głosów – minimalnie powyżej wymaganej większości 316. W pierwszym podejściu uzyskał jedynie 310 głosów, mimo że CDU/CSU i SPD mają razem 328 mandatów, co oznacza pierwszy taki przypadek od czasów II wojny światowej. Słabszy wynik może podważać jego polityczną siłę już na starcie kadencji. Merz obejmuje urząd w trudnym czasie: gospodarka Niemiec po dwóch latach recesji wciąż nie wykazuje oznak ożywienia, wojna w Ukrainie trwa, a napięcia handlowe między UE i USA przybierają na sile. Dodatkowo rośnie poparcie dla AfD. Przegrana w pierwszym głosowaniu rodzi pytania o spójność koalicji i zdolność do wdrażania planów gospodarczych – zwłaszcza inwestycji i większych wydatków fiskalnych. Nowy kanclerz planuje jak najszybciej wzmocnić swój wizerunek na arenie międzynarodowej, udając się do Paryża, a następnie do Warszawy. Jednym z jego głównych atutów jest utworzenie funduszu infrastrukturalnego o wartości 500 mld EUR oraz możliwość zwiększenia wydatków na obronność dzięki zmianom w konstytucji.
W marcu produkcja przemysłowa w Niemczech wzrosła o 3,0 proc. m/m, istotnie przekraczając oczekiwania analityków (1,0 proc. m/m), co wpisuje się w pozytywne dane dotyczące zamówień. Prawdopodobną przyczyną był wzmożony popyt ze strony amerykańskich firm, które zwiększyły zakupy w oczekiwaniu na podwyżki ceł. Średnia produkcja z ostatnich trzech miesięcy wzrosła o 1,4 proc. kw/kw, co oznacza najsilniejszy wzrost od początku 2022 roku. Wzrost produkcji odnotowano w 19 z 29 działów przemysłu, w tym w kluczowych branżach: motoryzacyjnej (+8,1 proc. m/m), maszynowej (+4,4 proc. m/m), chemicznej (+2,0 proc. m/m) i farmaceutycznej (+19,6 proc. m/m). Szczególnie silny wzrost w farmacji był wynikiem gromadzenia zapasów leków w USA z powodu planów objęcia sektora dodatkowymi cłami (które ostatecznie nie weszły w życie). Wiele wskazuje na to, że marcowy skok miał charakter przejściowy i był reakcją na politykę handlową USA – tym samym trudno oczekiwać, by długofalowe, negatywne trendy w niemieckim przemyśle uległy odwróceniu, mimo pewnych pozytywnych sygnałów (np. lepsze nastroje i poprawa wskaźników wyprzedzających).
PMI dla niemieckiego sektora usług w kwietniu spadł do 49,0 pkt. z 50,9 pkt. w marcu, co oznacza powrót do recesji po czterech miesiącach ekspansji. Przyczyną spowolnienia był głównie słabszy popyt i niepewność związana z napięciami handlowymi. Nowe zamówienia spadają już ósmy miesiąc z rzędu, choć tempo tego spadku wyhamowało. Oczekiwania firm co do przyszłości znacząco się pogorszyły. Pomimo niesprzyjającego otoczenia, zatrudnienie w usługach rosło najszybciej od prawie roku. Koszty operacyjne wzrosły silniej niż miesiąc wcześniej – głównie z powodu rosnących wynagrodzeń – jednak silna konkurencja ograniczała możliwość podnoszenia cen dla klientów.
Amerykański deficyt handlowy wzrósł w marcu o 14 proc. m/m, osiągając rekordowe 140,5 mld USD. Główną przyczyną był gwałtowny wzrost importu (4,4 proc. m/m i 27,1 proc. r/r), związany z obawami przed szerokimi podwyżkami ceł zapowiadanymi przez administrację Donalda Trumpa. Największy w historii wzrost zanotowano w imporcie dóbr konsumpcyjnych – zwłaszcza leków (skok o 20,9 mld USD m/m) – ale wzrosły też zakupy środków trwałych i pojazdów, głównie z UE. Eksport wzrósł jedynie marginalnie (0,2 proc. m/m, 6,7 proc. r/r). Deficyt wobec Meksyku zwiększył się o 24,2 proc. r/r, wobec UE aż o 136,7 proc. r/r (56,4 proc. m/m), a wobec Kanady o 27,6 proc. r/r. Relacja handlowa z Chinami pozostała niemal bez zmian.
W kwietniu zatrudnienie w amerykańskim sektorze pozarolniczym wzrosło o 177 tys., co oznacza spowolnienie względem marca (228 tys.), ale wynik ten przewyższył oczekiwania rynkowe. Stopa bezrobocia pozostała na poziomie 4,2 proc., utrzymując się w przedziale 4,0–4,2 proc. obserwowanym od maja 2024. Roczne tempo wzrostu wynagrodzeń wyniosło natomiast 3,8 proc., nie zmieniając się względem wcześniejszego miesiąca. Mimo stabilnego obrazu na poziomie zagregowanych wskaźników, pojawiają się niepokojące sygnały strukturalne. Liczba osób długotrwale bezrobotnych wzrosła o 170 tys., osiągając poziom 1,7 mln, co może wskazywać na głębsze zmiany w strukturze rynku pracy. Ogólnie rynek pracy pozostaje odporny, choć wzrost udziału długotrwale bezrobotnych, ograniczanie etatów w administracji oraz rosnąca niepewność gospodarcza sygnalizują możliwe pogorszenie sytuacji. Jednocześnie stabilna dynamika płac wskazuje na niską presję inflacyjną ze strony rynku pracy. Choć obecne dane nie wymuszają natychmiastowej interwencji ze strony Rezerwy Federalnej, wzmacniają scenariusz obniżki stóp procentowych, której oczekujemy w czerwcu.
Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę, która miała na celu zmniejszenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Projekt dotyczył ok. 2,5 mln osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą i generował koszt budżetowy szacowany na 4,6 mld zł rocznie. Planowana reforma zakładała składkę dwuczęściową: ryczałtową do określonego poziomu dochodu oraz procentową od nadwyżki. Prezydent Andrzej Duda uzasadnił decyzję o wecie niezgodnością zapisów z konstytucją i brakiem sprawiedliwości społecznej. W związku z tym obowiązujący system składkowy zostaje utrzymany, a dochody NFZ nie są zagrożone.
Siły indyjskie przeprowadziły ataki na cele określane jako „infrastruktura terrorystyczna” znajdujące się na terytorium Pakistanu i w pakistańskiej części Kaszmiru (operacja „Sindoor”). Islamabad informuje, że w ich wyniku zginęło co najmniej 8 osób, w tym dzieci. Jednocześnie Pakistan twierdzi, że zestrzelił 5 indyjskich samolotów, w tym myśliwce Rafale zakupione we Francji. Indyjskie działania były reakcją na zamach terrorystyczny z 22 kwietnia, w którym grupa TRF zastrzeliła co najmniej 25 obywateli Indii. Rząd Indii obarczył odpowiedzialnością Pakistan, który jednak zaprzecza jakiemukolwiek udziałowi. Sytuacja wywołała poważne napięcia między oboma krajami, które dysponują bronią jądrową. Głównym punktem sporu pozostaje Kaszmir – obie strony kontrolują jedynie część tego terytorium, ale roszczą sobie prawa do całości. Podobne incydenty, w tym ataki terrorystyczne i starcia na granicy, zdarzają się cyklicznie.
Ludowy Bank Chin obniżył 7-dniową stopę operacji reverse repo do poziomu 1,4 proc. z wcześniejszych 1,5 proc., a stopa rezerwy obowiązkowej została zredukowana o 0,5 pkt. proc. Oprócz tego władze monetarne wprowadziły szereg innych instrumentów wspierających łagodzenie warunków finansowych, w tym działania ukierunkowane sektorowo. Celem polityki jest dalsze pobudzanie aktywności gospodarczej w warunkach osłabienia wzrostu.
Informacje i zastrzeżenia: Niniejszy materiał („Materiał”) ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy - Kodeks cywilny, ani rekomendacji do zawarcia transakcji kupna, sprzedaży lub innego rodzaju przeniesienia któregokolwiek instrumentu finansowego. Bank dołożył wszelkich racjonalnych i niezbędnych starań, aby informacje zamieszczone w Materiale były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. Informacje zawarte w Materiale nie mogą być traktowane jako propozycja nabycia którychkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego lub podatkowego ani jako forma świadczenia pomocy prawnej. Prognozy oraz dane zawarte w Materiale nie stanowią zapewnienia uzyskania określonych wyników jakichkolwiek transakcji finansowych ani przyszłych cen którychkolwiek instrumentów finansowych. Materiał nie stanowi badania inwestycyjnego ani publikacji handlowej w rozumieniu Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Bank i jego spółki (podmioty) zależne oraz pracownicy tych podmiotów mogą być zainteresowani zawarciem lub być stroną transakcji finansowych, w tym zawartych na instrumentach finansowych, których wynik jest uzależniony od czynników (danych i informacji) wymienionych w Materiałach.
Administratorem danych osobowych jest VeloBank S.A. z siedzibą w Warszawie (00-843) Rondo Ignacego Daszyńskiego 2 C (Bank). Dane kontaktowe Banku: VeloBank S.A., Rondo Ignacego Daszyńskiego 2 C, 00-843 Warszawa, telefon: 664 919 797, formularz: https://www.velobank.pl/kontakt/formularz-kontaktowy. Dane kontaktowe Inspektora Ochrony Danych: iod@velobank.pl. Bank przetwarza dane osobowe w odpowiedzi na zainteresowanie otrzymywaniem raportów analitycznych (art. 6 ust. 1 lit. a RODO - Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE). Masz prawo do żądania od Banku dostępu do swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, jak również prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, a także prawo do przenoszenia danych. Masz prawo do wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Podanie danych osobowych jest dobrowolne. W razie jakichkolwiek pytań lub sugestii skontaktuj się z nami.