VeloTydzień Ekonomiczny 8 września 2025 r.

08.09.2025

Logo VeloBanku i nagłówek VeloTydzień Ekonomiczny

NAJWAŻNIEJSZE W TYM TYGODNIU

ZAGRANICA:

Na rynkach międzynarodowych w centrum uwagi pozostaje kondycja gospodarki USA oraz decyzje polityki monetarnej w Europie. Słabe dane z amerykańskiego rynku pracy w sierpniu zwiększyły oczekiwania obniżek stóp Fed, prowadząc do spadku rentowności obligacji i osłabienia dolara. W Europie najważniejszym wydarzeniem tygodnia będzie posiedzenie EBC, przy którym oczekiwane jest utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie 2,0 proc., a także publikacja zaktualizowanych prognoz makroekonomicznych. W tle pojawia się ryzyko polityczne, m.in. spodziewane nieudzielenie wotum zaufania francuskiemu rządowi, co może wpłynąć na nastroje inwestorów wobec obligacji w strefie euro. Dodatkowo inwestorzy będą monitorować dane z regionu CEE – w tym inflację w Węgrzech, Czechach i Rumunii – oraz globalne wskaźniki z Chin, które mogą w dalszym ciągu oddziaływać dezinflacyjnie na resztę świata.

POLSKA:

Fitch utrzymał rating kredytowy Polski na poziomie A-, zmieniając jednak perspektywę na negatywną, wskazując na rosnący deficyt sektora finansów publicznych oraz ograniczoną zdolność do wprowadzania reform fiskalnych w obliczu możliwej trudnej współpracy rządu z prezydentem. Agencja prognozuje, że deficyt w 2025 r. osiągnie 6,9 proc. PKB, a dług publiczny wzrośnie do 68,3 proc. PKB w 2027 r., przy czym fundamenty makroekonomiczne pozostają odporne: PKB Polski ma rosnąć w tempie 3,2 proc. w latach 2025–2026, a bilans zewnętrzny pozostanie stabilny. W nadchodzącym tygodniu inwestorzy będą przyglądać się danym o bilansie płatniczym za lipiec oraz dyskusjom RPP o potencjalnych obniżkach stóp procentowych – w kontekście trwającego mrożenia cen energii i inflacji CPI oczekiwanej nieznacznie powyżej 3 proc. decyzje te będą kluczowe dla rynku obligacji i perspektyw kredytowych Polski. Pierwsze głosy z RPP mówią o szansie kontynuacji obniżek już w październiku.

Premier Francji François Bayrou wezwał parlament do wcześniejszego niż oczekiwano głosowania nad wotum zaufania nad jego gabinetem. Głosowanie, które odbędzie się w poniedziałek, może doprowadzić do upadku jego centrowego rządu i wywołać kolejny okres niestabilności w drugiej co do wielkości gospodarce Unii Europejskiej.

SYTUACJA FISKALNA I POLITYCZNA FRANCJI

Premier Francji François Bayrou wezwał parlament do wcześniejszego niż oczekiwano głosowania nad wotum zaufania nad jego gabinetem. Głosowanie, które odbędzie się w poniedziałek, może doprowadzić do upadku jego centrowego rządu i wywołać kolejny okres niestabilności w drugiej co do wielkości gospodarce Unii Europejskiej.

W poniedziałkowym głosowaniu w Zgromadzeniu Narodowym, niższej izbie parlamentu, Bayrou będzie się starał uzyskać poparcie nie tylko dla siebie i swojego gabinetu, ale także dla niepopularnego budżetu. Partie opozycyjne zapowiedziały jednak, że zagłosują przeciwko niemu, co może skrócić czas urzędowania rządu. Prezydent Emmanuel Macron, który zapowiedział, że pozostanie na stanowisku do 2027 roku, może wkrótce stanąć przed trudnym zadaniem mianowania premiera po raz trzeci w ciągu roku, po swojej pośpiesznej decyzji o rozwiązaniu parlamentu w czerwcu 2024 r. Rynki finansowe zareagowały nerwowo na ogłoszenie Bayrou Rentowność 10-letnich obligacji wzrosła do 3,45-3,50 proc., przewyższając poziom zadłużonej Grecji (3,36 proc.).

rentownosc.png [346.71 KB]

Rating Francji pozostaje pod wyraźną presją. W grudniu 2024 r. agencja Moody’s obniżyła ocenę kraju do Aa3 i jednocześnie zmieniła perspektywę ze „pozytywnej” na „stabilną”. Standard & Poor’s utrzymuje rating na poziomie AA-, lecz od marca 2025 nadała mu negatywną perspektywę, co sugeruje możliwość degradacji. Podobnie Fitch Ratings pozostaje przy ocenie AA- z negatywną perspektywą i zapowiedziała kolejną rewizję na 12 września 2025 r.; ewentualna obniżka do poziomu A+ znalazłaby Francję zaledwie kilka stopni ponad progiem inwestycyjnym, grożąc przymusową sprzedażą francuskich obligacji przez część inwestorów instytucjonalnych. Czynnikiem ryzyka jest poważny kryzys polityczny w Paryżu, który podważa zaufanie rynków, przez co inwestorzy i analitycy coraz ostrożniej oceniają perspektywy finansów publicznych Francji.

Stan fiskalny Francji. Na pierwszy rzut oka francuska gospodarka nie wygląda źle. Dług publiczny w relacji do PKB jest niższy niż we Włoszech, a koszt obsługi długu znacznie niższy niż w Wielkiej Brytanii. Problemem jest jednak rosnące zadłużenie państwa. W 2024 roku deficyt budżetowy Francji wyniósł 5,8 proc. PKB (168,6 mld EUR), znacznie powyżej unijnego limitu 3 proc. Inwestorzy obawiają się, że utrzymujące się deficyty zwiększą poziom długu i obniżą wiarygodność kredytową kraju.Bayrou zapowiedział redukcję deficytu do 4,6 proc. PKB w 2026 roku i 2,8 proc. do 2029 roku, co miałoby obniżyć wskaźnik długu do PKB do 117,2 proc. zamiast 125,3 proc., gdyby nie podjęto działań.

Francuska gospodarka w 2025 roku znalazła się w stanie stagnacji – według prognoz INSEE (Krajowego Instytutu Statystyki i Studiów Ekonomicznych, odpowiednika polskiego GUS-u) wzrost PKB nie przekroczy 0,6 proc., co jest niższym wynikiem od rządowych założeń (0,7 proc.). Wszystkie główne komponenty popytu osłabły: konsumpcja prywatna nie odbudowała się mimo wysokich realnych dochodów, stopa oszczędności utrzymuje się na rekordowych poziomach, a inwestycje nie odzyskały dynamiki. Dodatkowym obciążeniem pozostaje pogorszenie salda handlu zagranicznego, które po dwóch latach poprawy znów weszło w deficyt wskutek spadku eksportu. Negatywny wpływ na koniunkturę mają również cła wprowadzone przez USA i mocniejszy kurs walutowy, podczas gdy pozytywnie oddziałują niższe ceny energii. W kolejnych latach perspektywy wzrostu pozostają umiarkowane – w 2026 roku prognozowane tempo wyniesie 1,0 proc., a bardziej wyraźne ożywienie może pojawić się dopiero w 2027 roku, wspierane przez popyt krajowy i stopniową poprawę bilansu handlowego.

Plan rządu zakłada oszczędności w wysokości 43,8 mld EUR w 2026 roku, z czego 80 proc. ma pochodzić z cięć wydatków – m.in. ograniczenia zatrudnienia w sektorze publicznym, zawieszenia indeksacji emerytur do inflacji oraz likwidacji dwóch dni świątecznych.Rozważane są także wyższe podatki dla najlepiej zarabiających.Propozycje Bayrou pojawiają się po bardzo niepopularnej reformie Macrona z 2023 roku, która podniosła wiek emerytalny o dwa lata – do 64 lat. Prezydent argumentował wtedy, że wysokie wydatki emerytalne nadmiernie obciążają finanse państwa. Minister finansów Éric Lombard ostrzegł, że jeśli Francja nie opanuje długu, „realnym ryzykiem” stanie się konieczność interwencji MFW – instytucji, która zwykle wspiera kraje rozwijające się w kryzysie.

Koalicja centrowa i konserwatywna, na której opiera się premier, nie ma większości w parlamencie. Bayrou musiałby więc liczyć na wsparcie lub przynajmniej wstrzymanie się od głosu części opozycji. Tymczasem ugrupowania opozycyjne, które mają ponad 320 mandatów w 577-osobowym Zgromadzeniu Narodowym, zapowiedziały głosowanie przeciwko niemu. To oznacza, że rząd nie przetrwa. Lewica zapowiedziała, że chce „obalić rząd”, socjaliści odrzucają „niesprawiedliwy budżet”, a liderka Zielonych Marine Tondelier nazwała głosowanie „de facto rezygnacją”. Szef Partii Socjalistycznej Olivier Faure stwierdził, że Bayrou „sam wybrał odejście”. Jordan Bardella, lider skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego, oświadczył, że jego partia „nigdy nie zagłosuje za rządem, którego decyzje powodują cierpienia Francuzów”.

PODSUMOWANIE

Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest porażka premiera Bayrou w głosowaniu nad wotum zaufania i konieczność powołania nowego szefa rządu przez prezydenta Macrona. Nie zakończy to jednak kryzysu – problemy budżetowe i brak stabilnej większości parlamentarnej będą wciąż blokować reformy, prowadząc do dalszego politycznego dryfu. Coraz głośniej pojawiają się postulaty przedterminowych wyborów, ale Macron niechętnie do nich podchodzi, wiedząc, że sondaże nie wskazują na zmianę układu sił. W tym czasie Zjednoczenie Narodowe konsekwentnie umacnia swoją pozycję i od dwóch lat prowadzi w badaniach opinii publicznej, co zwiększa jego szanse w wyborach prezydenckich 2027 roku. Jeśli partia Jordana Bardelli dojdzie do władzy, może – podobnie jak ugrupowanie Giorgii Meloni we Włoszech – przesunąć się w stronę bardziej umiarkowanej polityki fiskalnej, ale do tego czasu Francję najpewniej czeka okres przeciągającej się niepewności i odkładania kluczowych decyzji gospodarczych. Na tym tle problemy fiskalne Polski mogą wydawać się relatywnie mniejsze, jednak jest to efekt chwilowy – Warszawę również czekają kolejne oceny agencji ratingowych, które w przyszłości mogą stać się równie wymagającym testem dla wiarygodności finansowej państwa.

 

Informacje i zastrzeżenia: Niniejszy materiał („Materiał”) ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy - Kodeks cywilny, ani rekomendacji do zawarcia transakcji kupna, sprzedaży lub innego rodzaju przeniesienia któregokolwiek instrumentu finansowego. Bank dołożył wszelkich racjonalnych i niezbędnych starań, aby informacje zamieszczone w Materiale były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. Informacje zawarte w Materiale nie mogą być traktowane jako propozycja nabycia którychkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego lub podatkowego ani jako forma świadczenia pomocy prawnej. Prognozy oraz dane zawarte w Materiale nie stanowią zapewnienia uzyskania określonych wyników jakichkolwiek transakcji finansowych ani przyszłych cen którychkolwiek instrumentów finansowych. Materiał nie stanowi badania inwestycyjnego ani publikacji handlowej w rozumieniu Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Bank i jego spółki (podmioty) zależne oraz pracownicy tych podmiotów mogą być zainteresowani zawarciem lub być stroną transakcji finansowych, w tym zawartych na instrumentach finansowych, których wynik jest uzależniony od czynników (danych i informacji) wymienionych w Materiałach.

Administratorem danych osobowych jest VeloBank S.A. z siedzibą w Warszawie (00-843) Rondo Ignacego Daszyńskiego 2 C (Bank). Dane kontaktowe Banku: VeloBank S.A., Rondo Ignacego Daszyńskiego 2 C, 00-843 Warszawa, telefon: 664 919 797, formularz: https://www.velobank.pl/kontakt/formularz-kontaktowy. Dane kontaktowe Inspektora Ochrony Danych: iod@velobank.pl. Bank przetwarza dane osobowe w odpowiedzi na zainteresowanie otrzymywaniem raportów analitycznych (art. 6 ust. 1 lit. a RODO - Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE). Masz prawo do żądania od Banku dostępu do swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, jak również prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, a także prawo do przenoszenia danych. Masz prawo do wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Podanie danych osobowych jest dobrowolne. W razie jakichkolwiek pytań lub sugestii skontaktuj się z nami.