Raport VeloBanku: Polska na drodze do G20

09.09.2025

Polska, z PKB, który osiągnął poziom biliona dolarów w 2025 roku, jest jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek w Europie. Obecnie Polska wyprzedza Japonię pod względem PKB per capita PPP (parytet siły nabywczej), co jest ważnym sygnałem zmiany pozycji kraju na arenie międzynarodowej. Piotr Arak, główny ekonomista VeloBank z zespołem, w swojej analizie wraca do dyskusji na temat miejsca Polski w gronie najważniejszych gospodarek świata - czy powinna ona dołączyć do G20, czy też może sama formuła tej grupy wymaga przemyślenia i dostosowania do wyzwań współczesności.

Polska dynamicznie się rozwija, staje się coraz zamożniejsza i choć stoi przed wieloma wyzwaniami, ma również potencjał, by dzielić się doświadczeniem w rozwiązywaniu problemów - zarówno regionalnych, jak i globalnych.

Polska liderem europejskiego peletonu

Europa, mimo silnej pozycji z 21 proc. światowego PKB, zmaga się z prognozowanym spadkiem demograficznym, co może osłabić jej przyszły wpływ w grupie najsilniejszych gospodarek świata - G20. Brak włączenia dynamicznie rozwijających się rynków, takich jak Polska, która awansowała do grona 20 największych gospodarek świata z PKB prognozowanym na blisko bilion dolarów w 2025 roku, ogranicza zdolność G20 do skutecznego zarządzania globalnymi wyzwaniami. Dodatkowo rywalizacja między USA, Chinami i Rosją oraz rozbieżności w kluczowych kwestiach, takich jak handel, klimat czy migracja, utrudniają osiąganie konsensusu, co zmniejsza efektywność grupy.

- Aby rozwiązać problem niewystarczającej reprezentatywności, proponujemy rozszerzenie G20 do G25 poprzez włączenie Polski, Nigerii, Egiptu, Hiszpanii i Szwajcarii. Taki krok zwiększyłby udział grupy w światowym PKB z 80 proc. do 90 proc., w globalnym handlu do 84 proc. oraz w populacji z 66,7 proc. do 70 proc. Nowi członkowie, tacy jak Polska z rocznym wzrostem PKB na poziomie 3-4 proc., wzmocniliby głos Europy Środkowej, lepiej odzwierciedlając globalny układ sił i kluczowe punkty zapalne świata, które obejmują nasz region – wskazuje Piotr Arak, główny ekonomista VeloBank.

Lepsza reprezentacja rosnących rynków

Obecny skład G20 nie uwzględnia w pełni krajów o dynamicznie rosnącej gospodarce. Polska, Nigeria, Egipt - kraje proponowane do rozszerzenia - charakteryzują się coraz większym udziałem w światowym handlu i inwestycjach zagranicznych, a ich włączenie umożliwi bardziej kompleksową koordynację polityk handlowych i inwestycyjnych, sprzyjając stabilności i wzrostowi gospodarczemu na poziomie globalnym. Rozszerzenie do G25 pozwoliłoby włączyć tych kluczowych regionalnych graczy, podnosząc rangę i efektywność podejmowanych decyzji.

- Hiszpania ma stałe zaproszenie na forum G20, Nigeria i Egipt od lat zabiegają by stać się członkiem, a samych uczestników G20 jest więcej niż 20. Formuła nie musi uwzględniać zmiany nazwy, a samo rozszerzenie nie musi dotyczyć tylko naszego kraju, ale też tych wspomnianych, które pełnią istotne role w Afryce, czy na Bliskim Wschodzie. Polska stoi dziś przed szansą, by zbliżyć się do czołówki światowych gospodarek, realizując wizję europejskiego tygrysa. Do tego potrzebujemy jednak inwestować w innowacje i sukcesywnie zwiększać produktywność polskiej gospodarki przy sile militarnej, którą powoli się stajemy. Wejście do G20 byłoby dla nas ostatecznym przypieczętowaniem przejścia od peryferium do centrum gospodarczego świata – podkreśla Piotr Arak.

Raport jest dostępny do pobrania na stronie: https://velobank.pl/dokumenty/g20-raport-velobank.